Inflacja uderza w osoby z niepełnosprawnościami
Pracownicy wrocławskich sklepów medycznych zajmujących się sprzedażą m.in. wózków inwalidzkich, gorsetów, balkoników czy stabilizatorów wyznają, że w zależności od produktu, ceny wzrosły od 10% do 30%. Klienci coraz częściej pytają o tańsze zamienniki i bywa też tak, że są zmuszeni zrezygnować z zakupów.
Jeszcze do niedawna koszt zwykłego wózka wynosił około 600 zł, co oznaczało, że osoba, której przysługiwało dofinansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia, mogła praktycznie pozyskać go za darmo. Dziś dodatkowo dopłacić trzeba 200 zł.
"Osoby z niepełnosprawnościami borykają się ze wzrostem cen na każdej płaszczyźnie, zarówno energii elektrycznej, czynszów, jak również środków pielęgnacyjnych czy osobistych. Drożeje również sprzęt rehabilitacyjny, jak i pielęgnacji dnia codziennego, taki jak cewniki i inne środki medyczne. Jest to duża trudność dlatego, że w ślad za tym nie idzie wzrost tego, co powinno iść, czyli ich renty czy innego rodzaju świadczenia" - powiedział prezes Fundacji Potrafię Pomóc, Adam Komar.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj