Nie jesteśmy od tego, żeby się ludziom podobać
Temat opłat za śmieci powrócił, kiedy poseł Andżelika Możdżanowska zwróciła się do przewodniczącego rady miejskiej z wnioskiem o zorganizowanie debaty w sprawie szeroko rozumianej gospodarki odpadami. Zbiegł on się z decyzją Regionalnej Izby Obrachunkowej, która zakwestionowała podjęte w maju br. przez kępińską radę uchwały o gospodarce odpadami. Decyzja RIO sprawiła, że w ciągu kilkudziesięciu godzin przygotowano i uchwalono nowe, teraz wolne od zapisów niezgodnych z prawem uchwały. Przyjęte wcześniej wyższe stawki opłat pozostały jednak niezmienione.
A W MIKSTACIE MOŻE BYĆ TANIEJ
Spytaliśmy włodarzy Kępna, jak to jest możliwe, że w niedalekim Mikstacie po przeprowadzonym przetargu można było utrzymać niskie stawki, a w Kępnie zafundowano mieszkańcom 40-procentowe podwyżki.
- Należałoby zwrócić przede wszystkim uwagę, co ten samorząd za te stawki oferuje mieszkańcom – odpowiada zastępca burmistrza Artur Kosakiewicz. - Po pierwsze, trzeba by zweryfikować częstotliwość odbioru, jaka jest, czy jest taka jak w Kępnie, czy może rzadsza, cz w ramach tej opłaty są dostarczane mieszkańcom pojemniki, czyli jakie usługi samorząd świadczy za tą stawkę. No i przede wszystkim przetarg – koszty odbioru odpadów od mieszkańców to prawie 45% całości funkcjonowania systemu. I gdzie te śmieci z Mikstatu ostatecznie trafiają, czyli jaka jest cena ,,na bramie w zakładzie'', który te śmieci przyjmuje, bo to jest ponad 50% tych opłat, które ponoszą mieszkańcy - koszt zagospodarowania śmieci.
CHCEMY MIEĆ CZYSTO I SCHLUDNIE
- Nie, nic nie sugerujemy – odpowiada burmistrz Psikus. - Możemy tylko powiedzieć jedno, że u nas odpady mokre są zbierane co dwa tygodnie, tak jak stanowi przepis. Proszę zapytać, sprawdzić w gminie Kępno i innych samorządach gminnych, jak często są zbierane odpady mokre na przykład. To wpływa na częstotliwość odbioru, to wpływa na koszty funkcjonowania całego systemu. My chcemy mieć w mieście i gminie Kępno czysto i schludnie, dlatego de facto na koszt gminy są wyposażane nieruchomości w kontenery, nie w worki. Dlatego uszczelniamy ten system, ale też wprowadzamy zasady, które być może nie wszystkim do końca się podobają i odpowiadają. Nie muszą. Nie od tego jesteśmy, żebyśmy się ludziom podobali z naszymi decyzjami. Nam zależy na tym, żeby być skutecznym, żeby odpady, które mieszkańcy produkują trafiały do ZZO.
Cywilizacyjne zdobycze typu kubły to norma w większości miast i gmin powiatu ostrzeszowskiego – zwracamy uwagę.
- Ale kto za te kubły płaci? W naszym przypadku nie płaci za to mieszkaniec, to jest w systemie – odpowiada burmistrz
70% PODWYŻKA W BARANOWIE?
- Z całym szacunkiem dla Mikstatu. Jakim dużym organizmem jest Mikstat, ile produkuje odpadów, jaka jest częstotliwość odbioru? - pyta burmistrz Psikus.- To są pytania, które leżą u podstaw, a przede wszystkim o kosztach systemu decyduje przetarg. Przecież na pewno państwo słyszeliście o przetargu, który został rozstrzygnięty w sąsiedniej gminie (chodzi o Baranów – przyp. red.), gdzie wzrost w porównaniu do tego, co było poprzednio sięga 70%. I nie było wyjścia, rozstrzygnięto ten przetarg – mówi z przekonaniem.
Wiceburmistrz Kosakiewicz podpowiada jednak, że przetarg ten został unieważniony, ogłoszono nowy. - Ten drugi poszedł trochę taniej - wyznaje.
Dla przeciętnego mieszkańca ważne jest jednak to, że np. w Mikstacie za śmieci płacą o wiele mniej, niż w Kępnie – dowodzimy. Podajemy równocześnie w wątpliwość, czy rzeczywiście – jak sugeruje burmistrz - mieszkańców Baranowa czeka aż 70-procentowa podwyżka.
- Właśnie to mówiłem, 70% w górę – podtrzymuje Psikus.
TEŻ CHCIAŁBYM TANIEJ
Co jednak, jak okaże się, że inne gminy oferują równie dużo, albo równie mało? - dociskamy.
- Nie wiem, nasze kalkulacje zanim ujrzały światło dzienne zostały wielokrotnie przedyskutowane, przemyślane, były spotkania, były konsultacje, z ogródkami działkowymi, z księżmi… - wylicza burmistrz - Było wiele spotkań. (…) Oczywiście są tacy, którzy mówią, że powinno być taniej, a nie drożej. Ja bym też chciał płacić mniej, niż więcej, to jest normalne spojrzenie. JUR
Ile płacić będą w Mikstacie, co w ramach tego oferują i czy rzeczywiście mieszkańców baranowskiej gminy czekają 70-procentowe podwyżki?
M.in. o tym w najbliższym (we wtorek) wydaniu Twojego Pulsu Tygodnia
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj