???

Oceniono 0 raz(y) 0

Gdzie jest Policja?

???

Oceniono 0 raz(y) 0

A jaki był w tym wszystkim udział Anety Sz.?

§§§

Oceniono 3 raz(y) 3

"prawo jazdy, jako dokument, zostało mu wcześniej przez policję zatrzymane."
Kodeks wykroczeń
Rozdział XI Wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji
Art. 95. Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów,podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

Wypełnia znamiona czynu zabronionego, a jego sprawcy można przypisać winę

what

Oceniono 1 raz(y) 1

Wataha ha ha ha

tak

Oceniono 4 raz(y) 4

Rafał P.nic sobie nie robi z prawa, Policji i innych ludzi.

ale jaja

Oceniono 1 raz(y) 1

Rafcio przecież ty trenowałeś Krav Maga i się innych boisz? :(

Sama prawda!!!

Oceniono 6 raz(y) 2

Jaka wataha ludzi skoro to byli druhowie którzy pojechali po porzucone auto. Są świadkowie że zastępca Naczelnika dzwonił do byłego już konserwatora w sprawie umówienia się na tankowanie pojazdów. A kluczki odebrał również zastępca Naczelnika a nie sam Naczelnik. Jeżeli ma zatrzymane dokumenty to jakim prawem porusza się pojazdem mechanicznym po drogach i co Urząd czy konserwator ma do tego kto porusza się naszymi autami bojowymi !!!

ŚmiechNaSali

Oceniono 7 raz(y) 7

Przecież zatrzymanie prawa jazdy (dokumentu) jest równoznaczne z zakazem prowadzenia pojazdów do czasu zakończenia procesu sądowego. Pawlicki ładnie umie się posługiwać językiem i nim manipulować, mówiąc że uprawnień mu nie odebrano. Bo rzeczywiście uprawnień zabrać nie mogą, ale zakazać prowadzenia pojazdów już tak. Z kogo próbujesz Pan debili robić Panie Pawlicki?
I jakiej watahy niby się bałeś? Przecież nikt za tobą na BP nie pojechał. Bałeś się konsekwencji ze strony policji. Ludzie na Ciebie nie czekali na BP tylko byli w remizie, do KTÓRYCH SAM PRZYSZEDŁEŚ. Najpierw zostawiłeś auto na stacji na której nikogo nie było, a później sam poszedłeś do straży. A przecież tak się tej watahy bałeś. Gubisz się sam na każdym kroku.

ŚmiechNaSali

Oceniono 6 raz(y) 4

Konserwator podlega pod Naczelnika jednostki. I nie ma czegoś takiego jak zgoda od urzędu. Rozumiem, że ma pan dobre kontakty z ratuszem, Panie Pawlicki, ale jedyną osobą która może wydawać pozwolenia na kierowanie samochodem przez osobę z poza jednostki jest Naczelnik.

Michał

Oceniono 1 raz(y) 1

a po spotkaniu z druhem Grabarkiem i komendantem gminnym druhem Mazurkiewiczem co ustalono w tej kwestii?