Jechał zygzakiem - był pijany

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę późnym wieczorem. 21-letnia mieszkanka Kępna jadąc wraz ze swoim kolegą zauważyła jadącego przed nimi volkswagena transportera, który jechał zygzakiem od krawędzi do krawędzi jezdni.

- Wzbudziła to w niej podejrzenie, że mężczyzna może znajdować się w stanie nietrzeźwości i wraz z kolegą postanowili go zatrzymać – mówi sierż. Justyna Niczke, oficer prasowy KPP w Kępnie. - Niestety kierowca nie reagował na mruganie światłami i jechał dalej. Do zatrzymania doszło dopiero przed skrzyżowaniem drogi krajowej nr 11 z drogą prowadzącą na Joankę, gdzie kierujący zjechał na pobocze. Wówczas kolega kępnianki, 21-letni mieszkaniec gminy Trzcinica, podszedł do volkswagena i zatrzymał kierowcę prosząc go o opuszczenie pojazdu.

Powiadomiono Policję. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia zbadali kierowcę volkswagena na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazało 42-letni obywatel Ukrainy w wydychanym powietrzu miał blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do kępińskiej jednostki, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.