Ich dopalaczem jest sport
Miłośnicy jazdy na dwóch kółkach pokonali trasę liczącą około 25 kilometrów, która wiodła przez Łękę Opatowską, Raków, Mariankę Siemieńską, Siemianice, Granice, Opatów, Trzebień i Biadaszki. Każdy uczestnik rajdu otrzymał pamiątkową kamizelkę odblaskową. Po krótkiej odprawie i pouczeniu przez policjantów o bezpiecznym zachowaniu się na drogach cykliści ruszyli w trasę. Peleton ruszył z parkingu przy sali sportowej w Łęce Opatowskiej. Pierwszy postój został zaplanowany w Mariance Siemieńskiej. W Centrum Pszczelarstwa bardzo serdecznie cyklistów powitała sołtys wsi Stefania Grzesiak wraz z mężem, którzy ugościli uczestników rajdu kawą oraz słodkościami. Po krótkiej przerwie rowerzyści ruszyli w dalszą podróż po malowniczych okolicach
gminy. Podsumowaniem rajdu był postój w sołectwie Biadaszki. Strażacy z miejscowej OSP oraz panie z KGW stanęli na wysokości zadania. Dla wszystkich uczestników przygotowali kiełbaski z grilla oraz słodkie przekąski.
Wśród uczestników przejazdu znalazł się również wójt Adam Kopis - Bardzo cieszę się, że wyprawa połączyła pokolenia. Wśród uczestników można było zauważyć rodziców z dziećmi, małżeństwa oraz seniorów. Dziękuję wszystkim za udział oraz pomoc w organizacji dzisiejszej wyprawy – wyznał włodarz gminy.
Podczas imprezy nad bezpieczeństwem uczestników czuwali funkcjonariusze policji oraz strażacy OSP Łęka Opatowska i OSP Lipie.
Zorganizowanie rajdu było możliwe dzięki środkom finansowym pochodzącym z budżetu gminy oraz dofinansowaniu w ramach „Programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań Razem bezpieczniej im. Władysława Stasiaka na lata 2016 i 2017" koordynowanego przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj