Zmiany na oddziale położniczo-ginekologicznym
- Każdy ma swoją wizję – wyznaje Ireneusz Białek, który od 2 miesięcy jest ordynatorem oddziału położniczo-ginekologicznego szpitala w Kępnie. - Były pewne sprzęty na bloku porodowym, które były niewykorzystane. Np. wykorzystywane dotychczas sporadycznie łóżka porodowe (zakupione ok. 4 lat temu), chcemy je wykorzystywać w 100%, żeby nie przyjmować porodów na fotelu. (…) Na takim łóżku pacjentka ma większą swobodę ruchu, swobodnego wyboru pozycji, sposobu rodzenia (na plecach czy na boku)... To w tej chwili jest standardem na salach porodowych.
Nowy ordynator chce też doprowadzić do tego, żeby poród rodzinny zaczynał się i kończył na sali porodów rodzinnych, stąd istnieje konieczność zlokalizowania w tej sali stanowiska dla noworodka, gdzie zajmą się nim już pediatrzy neonatolodzy.
MOŻNA KRÓCEJ
Ważne jest również skrócenie czasu pobytu pacjentek na oddziale po poradach, po cięciach cesarskich. To nie wszystko, doktor Białek postanowił w pełni wykorzystywać specjalistyczny sprzęt, jakim dysponuje szpital, który jak dotąd nie do końca był wykorzystywany. - Na przykład komputerowy system nadzoru nad dobrostanem płodu, a do tego telemetria, czyli monitorowanie stanu płodu na odległość, co daje możliwość swobodnego poruszania się w większej odległości od stacji bazowej - wyznaje.
Wiadomo, że oddział chirurgiczny kępińskiego szpitala ma ogromne tradycje, jeśli chodzi o laparoskopię. Na oddziale ginekologicznym laparoskopu jak dotąd nie używano wcale.
- 16 czerwca odbyła się tu pierwsza operacja ginekologiczna przy pomocy laparoskopu – mówi dr Białek. - Pomogli nam przy tym chirurdzy, doktor Janicki asystował do tej operacji, pomagając koleżance od strony czysto technicznej. Operacja się udała i pacjentka zamiast w piątej czy szóstej dobie mogła wyjść w drugiej dobie po operacji do domu.
Służący do diagnostyki wnętrza macicy histeroskop, który też od lat stał bezużyteczny na oddziale, teraz stał się podstawowym narzędziem w tej diagnostyce.
- Chcemy również zając się statyką narządu rodnego, bo jest to w tej chwili problem nie tylko dotyczący starszych pacjentek – mówi ordynator. - Te operacje, takie klasyczne są tutaj wykonywanie z bardzo dużym powodzeniem, natomiast chcemy też zająć się problemem nietrzymania moczu, który dotyczy też wielu młodych kobiet. Oprócz leczenia farmakologicznego, które w wielu sytuacjach może nie pomagać, chcemy wprowadzić leczenie taśmowe, które jest bardzo skuteczne.
SZKOŁĄ RODZENIA
Dyrektor szpitala Andrzej Jackowski nie ukrywa, że odział - tak jak każdy – chce zachęcić ciężarne, aby zechciały rodzić właśnie w kępińskim szpitalu. Jak? Choćby poprzez funkcjonującą tutaj z powodzeniem szkołę rodzenia. Jest też pomysł, aby zaprosić do niej pacjentki spoza rejonu, prowadzone przez lekarzy z zewnątrz. - Jeśli urodzą w naszym szpitalu, chcemy żeby i dla nich ta szkoła rodzenia była bezpłatna - tłumaczy. Niebagatelne znaczenie ma również fakt, że szkołę rodzenia prowadzą położne pracujące właśnie na tym oddziale.
NA WESOŁO?
Czy nadal ciężarne mogą liczyć na podanie podczas porodu tzw. gazu rozweselającego (podtlenek azotu)?
- Gaz jest dostępny, każda pacjentka, która chce z niego skorzystać – ma takie prawo. Ten gaz nie zniesie bólu całkowicie, ale zdecydowanie go złagodzi – tłumaczy doktor Białek. Dodaje jednak, że nie zawsze – z uwagi na ograniczenia i wskazania medyczne - istnieje taka możliwość. (…) - Tak samo jak chociażby znieczulenie zewnątrzoponowe, które chcemy, żeby też było kiedyś dostępne w naszym szpitalu - dodaje. - Wiele pacjentek myśli, że jak zaczną się pierwsze bóle, dostanie znieczulenie i wszystko będzie przebiegało pięknie. Natomiast tak nie jest, żaden anestezjolog nie zacznie znieczulenia zewnątrzoponowego, jeżeli nie ma 4-5 cm rozwarcia.
Oddaj głos na panią Beatę
Położna Beata Glinkowska demonstruje łóżko porodowe. Przypominamy, że 1 kwietnia ruszyła 3 edycja kampanii społeczno-edukacyjnej ,,Położna na medal''. Z Kępna do tego tytułu nominowana jest właśnie pani Beata, na która głosy można oddawać do 31 grudnia na stronie
http://poloznanamedal2016.pl/profil/107-beata-glinkowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj