Prezes Piotr Psikus, za zgodą przedstawicieli jednostek OSP z terenu całej gminy, wyprosił reprezentantów OSP Kępno z odbywającego się w Urzędzie posiedzenia zarządu miejsko-gminnego, mimo że wcześniej zostali oni na to zebranie zaproszeni. - Pan Piotr Psikus potraktował nas jak szmaciarzy – mówi prezes jednostki Grzegorz Błażejewski.