Niech burmistrz nie dyktuje, co mamy robić - mówi starosta
Zwołana dzisiaj konferencja prasowa okazała się m.in. reakcją na pismo, w którym burmistrz Piotr Psikus ubolewa nad tym, że kilka dróg powiatowych (chodzi o ulice Broniewskiego, Marcinkowskiego i Dworcową) nie będzie w najbliższym czasie remontowanych.
- Jeśli chodzi o ul. Broniewskiego (…), my znamy stan tej drogi, chcemy i mamy zamiar doprowadzić do przebudowy tej drogi, ale na pewno to nie będzie ani w tym roku, w przyszłym na pewnie też nie, bo mamy inne plany, jeśli chodzi o drogi powiatowe – wyznał starosta. – Być może będziemy to robić w latach następnych, ale to my o tym zadecydujemy.
Jankowski miał też żal do Psikusa, że ten w jednej w swoich wypowiedzi sugerował, że skoro przygotowany przez Powiat wniosek na dofinansowanie został odrzucony, to znaczy, że ,,był źle napisany’’.
- Większego kuriozum dawno nie słyszałem – wyznał starosta, przypominając, że w tej kadencji Powiat pozyskał aż 38 mln zł środków zewnętrznych. - I ja chciałbym się zapytać pana burmistrza, ile w ciągu tych trzech lat Urząd i on sam pozyskał środków zewnętrznych – mówił Jankowski. - Bardzo mnie to ciekawi.
Aż 5 miesięcy musiało czekać Starostwo na odpowiedź na skierowane do UMiG w październiku 2016 roku zapytanie w sprawie planów samorządu gminnego odnośnie ul.Broniewskiego. Wreszcie w marcu 2017 r. dowiedzieli się, że Gmina planuje wykonać prace podziemne na tych ulicach w latach 2018-2019. – To jak my mamy robić cokolwiek z nawierzchnią tej drogi (…), skoro my nawet nie wiemy, kiedy ona będzie zrobiona, kiedy te urządzenia będą wykonane? – pytał starosta..- Jak się mamy do tego ustosunkować?
Powiat myślał więc, aby na razie przynajmniej załatać dziury na tej drodze i przymierzał się do wylania nakładki, co spotkało się ze stwierdzeniem, że są to rozwiązania rodem z PRL-u.
- Ja nie chcę sięgać panu burmistrzowi i przypominać, jak z tymi nazwami ulic, naszych bohaterów narodowych było, jak jeszcze pewnie jest, i gdzie jest pomnik Żołnierzy Wyklętych, który miał być, a którego nie ma. Po prostu pan burmistrz nie chce. Niech to wreszcie otwarcie powie: nie chcę tego pomnika. I to będzie jasne i zrozumiałe dla wszystkich – oświadczył Witold Jankowski.
WIĘCEJ: w świątecznym (we wtorek) wydaniu Twojego Pulsu Tygodnia
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj