Nie chcą w sąsiedztwie fermy norek
Interpelacja w tej sprawie została złożona przez klub radnych Forum Społeczno-Gospodarczego na czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Kępnie. Dotyczy ona planowanej budowy fermy hodowli norki amerykańskiej, mającej powstać w Zosinie, w sąsiedztwie drogi S8. W interpelacji zaznaczono, że wydane przez Starostwo Powiatowe pozwolenia naruszają prawo, ponieważ zgodzono się na działanie komercyjne bez konsultacji społecznych oraz nie zachowano wszystkich niezbędnych działań związanych z wydaniem pozwolenia ze strony właścicieli gruntów przyległych do terenu, na którym ma powstać planowana inwestycja. Mieszkańcy obawiają się zanieczyszczenia okolicy oraz możliwości emitowania do powietrza odoru, z przypuszczalną dużą zawartością amoniaku i siarkowodoru, co bez wątpienia utrudni życie na tamtych terenach.
Okazało się jednak – na co zwrócił uwagę przewodniczący rady Andrzej Stachowiak – że sprawa ta nie leży w gestii Gminy, a Starostwa Powiatowego.
– To Starostwo opiniuje dokumentację techniczną (…) i wyraża zgodę na inwestycję – tłumaczył Stachowiak.
- Rola gminy kończy się na miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. – podkreślał burmistrz Piotr Psikus. – Plan, który obowiązywał, został zmieniony w poprzedniej kadencji, akurat my nie mieliśmy jakiegokolwiek wpływu na dokonane zmiany. Właścicielka gruntów zamieszkała w Zosinie złożyła wniosek 21 września 2010 roku o zmianę przeznaczenia gruntów pod budowę związaną z chowem i hodowlą zwierząt. Dotychczas teren zapisany był pod uprawy rolnicze. (…) 24 listopada 2010 roku poinformowałem społeczeństwo i instytucję o przystąpieniu do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz możliwości składania wniosków (…). Miesiąc później nastąpiła zmiana władzy wykonawczej i przestałem pełnić funkcję burmistrza, natomiast moja następczyni przedłużyła termin składania wniosków o kolejne 3 miesiące. Plan miejscowy był na etapie projektowania i był trzykrotnie wyłożony do publicznego wglądu, łącznie na okres 63 dni. W tym okresie nikt z mieszkańców, sąsiadów, osób z tego terenu (…), nawet radnych (…), nie wykazał inicjatywy w stosunku do zmian planu. 18 września 2013 roku Rada Miasta uchwaliła zmiany do planu. Mogę tylko dodać, że samorząd nie był i nie jest stroną w tym postępowaniu, natomiast my w momencie podjęcia informacji na temat tej inwestycji, 6 kwietnia br. zostały skierowane pisma do starosty o udostępnienie nam dokumentacji technicznej, budowlanej, a także informacji, z kim inwestor konsultował i czy konsultował, jakie uzyskał opinie i od kogo – wyjaśnił Psikus.
Do tematu niebawem wrócimy.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj