Nie będzie zmian władz samorządowych Bralina
W referendum wzięło udział 395 osób, tymczasem aby było ważne – do urn powinno pójść 1866 osób (w przypadku odwołania wójta) i 1863 (Rada Gminy).
Za odwołaniem wójta było 359 osób, przeciw 39. Za odwołaniem Rady Gminy swój głos oddało 363 osoby, 28 osób było przeciw, 4 głosy okazały się nieważne. Wynika więc z tego, że obecne władze samorządowe bralińskiej gminy nadal będą sprawować swoje funkcje.
Referendum to pokłosie zawirowań wokół planowanego przebiegu linii Centralnego Portu Komunikacyjnego przez teren gminy. Jego inicjatorzy zarzucają bowiem wójtowi, jak i całej radzie, że poprzez ich zaniechania i decyzje podzielili mieszkańców gminy i wbrew woli mieszkańców zgodzili się na przebieg linii CPK przez Bralin, jak i Tabor Wielki
- Pomimo niskiej frekwencji, chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy 22 maja mieli odwagę wyjść z domu i zagłosować w referendum w naszej gminie – podsumowują inicjatorzy referendum. - Podziękować im za to, że zrobili to wbrew antydemokratycznej kampanii, jaką wraz ze swoim sztabem prowadził wójt Piotr Hołoś, który domagał się, aby pomimo prawa do głosu, w dniu 22 maja nie wychodzić z domów. Szkoda, że wójt i Rada nie mieli odwagi stanąć twarzą w twarz do walki i przyjęli strategię, że każdy kto wejdzie do lokalu wyborczego jest ich potencjalnym wrogiem. Strategię, która pomimo, że zadziałała, obnażyła jednak ich największą słabość: strach przed przegraną…!
Jak mówi lider inicjatorów referendum Cezary Grześkowiak, wiele osób nie zaryzykowało pójścia do urny, gdyż bali się późniejszych konsekwencji ze strony gminy. - Lecz nie możemy mieć o to do nich pretensji! Mieszkańcy zdecydowali zgodnie z własnym przekonaniem i musimy to uszanować – wyznaje. - Mamy tylko nadzieję, że teraz wójt, skoro pozostał na stanowisku, udowodni, że jest wart drugiej szansy i zgodnie z obietnicą doprowadzi do likwidacji zaplanowanej bocznicy w Taborze Wielkim, a Rada będzie skutecznie nadzorować jego poczynania. To minimum jakiego teraz oczekujemy od nich, bo zgodnie z ostatnimi konsultacjami CPK, na zmianę korytarza linii szybkiej kolei niestety nie ma już praktycznie żadnej szansy.
Mimo usilnych starań, nie udało nam się uzyskać komentarza wójta w tej sprawie. RED
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj