Kwota, jaką zapłacił inwestor za gminną działkę w Chojęcinie to niemal dwukrotność ceny wywoławczej. Dodatkowe pieniądze zostaną w sołectwie, więc powody do radości mają nie tylko władze gminy. Do rady wpłynęła jednak skarga kwestionująca uczciwość przeprowadzonego przetargu. Wątpliwości co do przeznaczenia uzyskanych pieniędzy miał natomiast radny Leszek Głąb.